Witajcie!
Bardzo często staję przed dylematem, co wziąć ze sobą do jedzenia do szkoły.
Nie przepadam za kanapkami, je robię w ostateczności. Wolę przygotować sobie dzień wcześniej jakąś sałatkę.
Ale jest mały problem.
Teraz nie jest sezon "warzywny". A, według mnie, warzywa importowane bądź hodowane w szklarniach nie są tak smaczne, jak te, które rosną naturalnie.
Dlatego mam dla Was dzisiaj przepis na bardzo prostą i smaczną sałatkę, która prawie nie wymaga świeżych warzyw.
Składniki:
- ser typu "Feta"
- suszone pomidory
- czerwone winogrona
- ziarna słonecznika
- rukola (ja zazwyczaj kupuję gotową do spożycia - w pudełku i już umytą)
Przygotowanie:
- Rukolę wsyp do miski (jeśli masz nieumytą, oczywiście najpierw ją umyj).
- Ser pokrój w kostkę.
- Suszone pomidory odcedź z zalewy i pokrój na drobniejsze części, ale nie wylewaj całej zalewy. Przyda się jeszcze później.
- Winogrona pokrój w ćwiartki, jednocześnie pozbywając się pestek.
- Ziarna słonecznika podpraż na patelni.
- Wszystko wrzuć do jednej miski. Całość zalej zalewą z pomidorów, ale pamiętaj, aby użyć tylko tej części z samego dna, która zawiera przyprawy. Wystarczy naprawdę niewielka ilość.
- Odstaw sałatkę na 5-10 minut.
Smacznego!
Tym przepisem chciałam się z Wami podzielić już od dawna, ale nie miałam jej żadnego zdjęcia. A teraz nadarzyła się ku temu okazja 😉
Mam nadzieję, że będzie Wam smakowało!Lubicie od czasu do czasu upichcić coś w domu?
Macie swoją ulubioną sałatkę?
Do usłyszenia!
PS. Mam nadzieję, że podoba Wam się takie małe urozmaicenie od czasu do czasu.
Uwielbiam Fetę, więc z przyjemnością spróbuję tego wynalazku! ^^
OdpowiedzUsuń