sobota, 19 września 2015

Pozytywny powrót do szkoły

Przepraszam Was, że tak dawno nic nie publikowałam, ale jest jeden wielki powód ku temu. Jednocześnie jest to też główny temat dzisiejszego postu.
Może już zgadliście o co chodzi?
Tak, właśnie o szkołę.
A dokładniej rzecz ujmując o powrót do szkoły.
Stworzyłam listę, która (moim zdaniem) ułatwi Wam powrót do tej codziennej, szarej rutyny.

  1. Najważniejsze jest nastawienie. Postarajcie się, aby było ono pozytywne i zamiast na początku każdego dnia, zastanawiać się co złego się może wydarzyć, znajdźcie jakieś pozytywy. Na przykład: "Dzisiaj wychodzi książka, na którą czekam już od dawna i bardzo się z tego powodu cieszę, więc podzielę się moją radością z ludźmi dookoła mnie.". Uwierzcie mi, taka błaha rzecz może bardzo zmienić nasz dzień.
  2. Kolejna rzecz to zeszyty. Nie ważne czy jesteście w gimnazjum, czy w liceum, a może na studiach, zeszyty to podstawa. Ale nie byle jakie zeszyty. To muszą być takie, które się Wam podobają, odzwierciedlają część Was. W moim przypadku są to zazwyczaj zeszyty z motywującymi tekstami, a oto niektóre z nich:
  3. Kolejna podstawa to sen. Zauważyłam na swoim przykładzie, że kiedy śpię po 6-7 godzin, wstaję zmęczona, smutna i zła na wszystko dookoła. Jednak, gdy mój sen potrwa te przysłowiowe 8 godzin-jestem w pełni wypoczęta i gotowa do pracy.
  4. Nie zapominajmy też o naszej rodzinie i przyjaciołach. Kiedy czujecie, że macie już dość wszystkiego, spotkajcie się z bliską Wam osobą i porozmawiajcie od serca. Od razu zrobi się Wam lżej na duszy i poczujecie się lepiej.
  5. Schemat znany chyba każdemu uczniowi, czyli poniedziałek, a potem aby do weekendu. Trzeba jednak zadbać, aby ten poniedziałek był udany i niemęczący. Po leniwym weekendzie, nie rzucajcie się od razu w wir nauki. Zastosujcie metodę małych kroczków, a zanim się obejrzycie będzie już kolejny weekend.
  6. Starajcie się, aby urozmaicić Wasz wolny czas. Nie róbcie zawsze tego samego. Nie siedźcie ciągle w domu, wyjdźcie gdzieś z przyjaciółmi lub, jeśli Wasza rutyna jest odwrotna, to zostańcie w domu z dobrą książką czy filmem. Czasami też wypada się poruszać :)
  7. Nie zapominajcie także o jedzeniu. Starajcie się jednak jeść zdrowo (i nie mówię tu o nieużywaniu soli), sięgnąć po jakieś owoce i warzywa. Jedzcie regularne posiłki i nie żyjcie na samych słodyczach!
  8. Ostatnia rzecz, czyli balans. Pamiętajcie, żeby nie popadać w skrajności. Owszem trzeba się uczyć, ale czas na odpoczynek i zabawę też jest potrzebny. Należy jednak to wszystko równoważyć i nie przesadzać w żadną stronę.
Mam nadzieję, że moje rady pomogą Wam jakoś w tym trudnym czasie powrotu do szkoły.
Mi także jest ciężko się przestawić na ten rytm wczesnego wstawania i nauki. Wolałabym siedzieć w domu i czytać książki.
Od teraz, jako że, niestety, muszę chodzić do szkoły, posty będą się pojawiały dwa razy w tygodniu, z czego najprawdopodobniej jeden w weekend.
Miłego weekendu i powodzenia w szkole!

Keep calm and believe in your dreams.


Do usłyszenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz