Zapewne wiele z Was już wyjechało (lub nawet wróciło) z wakacyjnych podróży.
Ja wyjeżdżam już jutro.
W trakcie pakowania, przyszedł mi do głowy pomysł na ten post.
To dla wszystkich z Was, którzy wyjazdy mają jeszcze przed sobą.
Tydzień przez wyjazdem
"Mam jeszcze tyle czasu na spakowanie się. Zacznę wszystko planować jutro."
6 dni przed wyjazdem
"Teraz nie chcę mi się myśleć o pakowaniu. Zrobię to jutro."
...
W co wolicie się pakować? |
"Już przemyślałam, co ze sobą zabrać, ale spakuję to jutro."
Dzień przez wyjazdem
"O nie! Co ja miałam jeszcze ze sobą zabrać? Nie wyrobię się! Czy to już wszystko? Trzeba było zrobić to wcześniej :( "
To schemat, z którym zapewne może się utożsamić wiele osób.
Ja także kiedyś byłam jedną z nich.
Jednak jakiś czas temu postanowiłam to zmienić.
Przed Wami krótka lista czynności oraz rzeczy, które powinny pomóc Wam w przygotowaniach do podróży.
- Zacznij planować, co i kiedy musisz zrobić, przynajmniej na tydzień przed wyjazdem, a następnie trzymaj się tego planu.
- Upewnij się, że masz wszystko czego potrzebujesz. Nie chciałbyś mieć niemiłej niespodzianki na dzień przed wyjazdem.
- Zrób listę rzeczy, które musisz zapakować. Miej ją zawsze przy sobie, w razie gdyby coś ci się nagle przypomniało. Uwierz mi, później nie będziesz o tym pamiętał.
- Staraj się nie brać ze sobą niepotrzebnych rzeczy. One tylko niepotrzebnie Cię obciążą.
- Sprawdź miejsce, gdzie będziesz przebywał. Upewnij się, czy nie musisz zabrać ze sobą podstawowych sprzętów, jak czajnik elektryczny, sztućce, itd.
- Ostatnie i najważniejsze, weź ze sobą dobry humor, na pewno Ci się przyda, i baw się dobrze!
W moim bagażu na pewno nie zabraknie książek :) |
To już wszystko, co byłam w stanie wymyślić.
Może Wam przychodzi coś jeszcze do głowy?
Macie swoje sposoby na pakowanie?
Koniecznie napiszcie!
Do usłyszenia!
P.S. Jeśli się zastanawiacie, co z blogiem podczas mojej nieobecności, to rozwieję Wasze wątpliwości. Nowe wpisy powinny się pojawiać regularnie, jak dotychczas (wtorek, czwartek, niedziela). Przygotujcie się także na masę zdjęć zrobionych przeze mnie :)
Ja zazwyczaj właśnie robię listę rzeczy do zabrania i co chwilę coś na nią dopisuję, a potem tylko chodzę i tych rzeczy szukam. :P
OdpowiedzUsuńJa tak samo 😊 Najgorzej jest, gdy nie mogę czegoś znaleźć.
UsuńMiłego wyjazdu! Ja jestem nieogarem i wszystko robię na ostatni dzień. Ale przyznam, tak mi jest wygodniej...
OdpowiedzUsuńDzięki, jest bardzo fajnie!
UsuńMi wciąż bardzo często się zdarza zostawiać wszystko na ostatni dzień :)