piątek, 7 sierpnia 2015

Moje pierwsze spotkanie z klasyką

 Czy lubicie czytać klasykę?
Jakiś czas temu sama zadałam sobie to pytanie.
Wyobraźcie sobie moje zdziwienie, gdy uświadomiłam sobie, że tak naprawdę nic takiego jeszcze nie czytałam. Od razu wzięłam się za poszukiwanie odpowiedniej dla mnie książki. Wybór padł na "Dumę i uprzedzenie". Przy okazji następnej wizyty w bibliotece rozglądałam się za tą pozycją. I, niespodzianka, stała i czekała na mnie na jednej z półek. Oczywiście ją wypożyczyłam i gdy tylko wróciłam do domu wzięłam się za czytanie.
Książka, mimo że pisana kilkaset lat temu, od razu trafiła do mojego serca.
Utrzymana w lekkim i zabawnym stylu, pełna niecodziennych epizodów z życia pięciu sióstr, wciągnęła mnie bez reszty.
Nie będę streszczała tutaj fabuły, bo to tylko zepsuje Wam radość z czytania tej świetnej książki. Jeśli chcecie ją poznać, musicie sami ją przeczytać.
Oprócz "Dumy i uprzedzenie" przeczytałam jeszcze jedną książkę Jane Austen-"Rozważną i romantyczną". I, uwierzcie mi, nie dorównywała tej pierwszej do pięt.
"Duma i uprzedzenie" to jeden z największych majstersztyków z jakimi miałam okazję się spotkać. Przetłumaczona na wiele języków, a także posiada kilka ekranizacji kinowych i telewizyjnych.
Moja ulubiona ekranizacja powieści.

Bohaterzy to bardzo rzeczywiste postacie, które poznajemy w miarę rozwijania się fabuły. Tak, dobrze usłyszeliście, właśnie fabuły. Może się wydawać, że w takiej powieści nie ma miejsca na coś takiego, ale to bardzo wielki błąd. W książce mamy do czynienia z bardzo rozbudowaną i skomplikowaną fabułą, która zaskakuje nas kilkoma zwrotami akcji.
Na dodatek, powieść pokazuje wciąż aktualne wartości takie jak: rodzina, przyjaźń, miłość i zaufanie.
Każdy znajdzie tu coś dla siebie oraz nauczy się, że nie powinno się oceniać ludzi po ich wyglądzie i opiniach innych.
Oprócz tego uśmiejecie się do łez, zapewniam Was, a bohaterowie tej powieści zostaną z Wami zdecydowanie dłużej niż się spodziewacie.
Ja mam już za sobą dwukrotne przeczytanie całej książki i wiem, że na pewno sięgnę po nią jeszcze nie jeden raz.
Oczywiste jest, że moja ocena to 10/10 oraz półka "Ulubione".
Gorąco polecam wszystkim!!!


"Kiedy otwierasz książkę, wkraczasz jakby do teatru: najpierw jest kurtyna, odsuwasz ją i przedstawienie się zaczyna."
Cornelia Funke 

Do usłyszenia!

P.S. Od dzisiaj postaram się, aby przynajmniej raz w miesiącu, dodawać posty z literaturą/ekranizacjami klasyki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz