Wpadłam w szał czytania książek i za każdym razem, gdy miałam zamiar coś napisać, stwierdzałam, że zrobię to później.
I, jak widzicie, to później wyszło bardzo późno.
Ale teraz wszystko się zmieni, ponieważ czuję, że moje palce aż buzują, aby napisać nagromadzone w nich słowa.
Na początek krótkie streszczenie moich postępów książkowo/filmowo/serialowych.
- Przeczytałam książkę Cory Camrack "Coś do stracenia". Na początku była to zabawna powieść romantyczna, ale z czasem wszystko zrobiło się głupie, wręcz chore. Moja ocena 5/10.
- Przeczytałam pierwszą powieść Jane Austen, czyli "Rozważną i romantyczną". Zaczęłam ją czytać dawno temu, ale dopóki nie siadłam przy niej na spokojnie i nie wzięłam się na poważnie za czytanie, nużyła mnie. Ale, gdy tylko to zrobiłam, bardzo mi się spodobała, chociaż nie dorównuje "Dumie i uprzedzenie". Moja ocena 8/10.
- Przeczytałam genialną książkę pt.:"Królowa Tearlingu" autorstwa Eriki Johansen. To naprawdę świetna książka, ale nie będę się zagłębiać w szczegóły, ponieważ zrobię pełną recenzję tej powieści. Moja ocena 10/10.
- Przeczytałam książkę "Stowarzyszenie Kopciuszków" Kay Cassidy. To lekka, pojedyncza powieść, która pokazuje walkę dobra ze złem we współczesnym świecie. Całkiem ciekawa, chociaż dosyć przewidywalna. Mimo wszystko dobrze się przy niej bawiłam. Moja ocena 7/10.
- Przeczytałam, w oryginale, trzecią część "Zmierzchu", czyli "Zaćmienie" Stephenie Meyer.
- Kupiłam trzy książki:
- "Drżenie" - Maggie Stiefvater, które już zaczęłam czytać
- "Polowanie" i "Gorączkę" - Amy Meredith
- Obejrzałam film "Zabójcza". To dosyć słaba komedia z lekką nutą akcji. Moja ocena 6/10.
- Obejrzałam wciągający thriller "Władcy umysłów". Uwielbiam tego typu filmy. Bardzo dobry, zaskakujący i ciekawy. Moja ocena 8/10.
- Obejrzałam film "Bestia z Wolfsberga". Kolejna Disney'owska produkcja. Słaba z beznadziejnymi efektami. Moja ocena 5/10.
- Wróciłam do oglądania serialu "Dawno dawno temu" i obecnie kończę już drugi sezon. Bardzo lubię ten serial. Zawsze potrafi mnie czymś zaskoczyć.
- Obejrzałam całą serię anime pt.:"Shigatsu wa kimi no uso". Bardzo emocjonujący i chwytający za serce dramat z musicalem w tle. Pełną recenzję podam Wam w jutrzejszej recenzji. Moja ocena 8/10.
To już wszystko na dzisiaj, ale wyczekujcie ton nowych recenzji, ponieważ zbliżają się wielkimi krokami. Począwszy od jutra!
"Książki zmuszają cię, żebyś im dał coś w zamian, wysilił wyobraźnię i inteligencję, tymczasem film można oglądać - i to z przyjemnością - w stanie umysłoego lenistwa."
Paul Auster
Do usłyszenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz