czwartek, 14 maja 2015

Dożywocie - kara, czy może nie?

Maj nie zaczął się dla mnie pomyślnie.
Przez nawał zajęć, aż do wczoraj, nie zdążyłam przeczytać żadnej książki.
Na szczęście wszystko się zmieniło, dzisiaj zakończyłam kolejną powieść, a trzecia zmierza ku końcowi.
Wiecie co to oznacza?
RECENZJE!
Książki, które przeczytałam, zrecenzuję w kolejności chronologicznej. Zacznę od tej, którą skończyłam wczoraj.
A była to książka z gatunku fantasy (no któż by się tego spodziewał), na dodatek polska.
Przed Wami książka Marty Kisiel pod tytułem "Dożywocie"!
Na początku podchodziłam do tej książki sceptycznie. Uparłam się jednak, że bez względu na wszystko, skończę ją czytać. I, tak szczerze mówiąc, nie spodziewałam się po tej pozycji zbyt wiele. Jakież było moje zaskoczenie, gdy, już na pierwszych stronach, przeczytałam o małym aniele uczulonym na pierze, ale z obsesją na punkcie sprzątania, o widmie siedemnastoletniego panicza, niespełnionego poety, który mówi wierszem, na dodatek na temat nieodwzajemnionej miłości, a także o potworze przyzwanym z mrocznych głębin, który zamiast straszyć woli gotować.
Wiem, że to brzmi bardzo pokręcenie, ale dzięki temu jest bardzo ciekawe.
Im lepiej poznajemy bohaterów, tym bardziej chcemy poznać zakończenie tej, dosyć niekonwencjonalnej, opowieści.
Fabuła jest naprawdę ciekawa, niestety trochę gorzej z akcją, która, przez jedną trzecią książki, wlecze się i wlecze. Jednak, gdy już przebrniemy przez tą część, dochodzimy do bardzo interesującej, zabawnej i wciągającej historii.
Bardzo polubiłam wszystkich bohaterów tej książki. Każdy z nich różnił się od drugiego, ale tak było najlepiej.
Podsumowując, książka mi się podoba, jej jedynym minusem jest trochę nudnawy początek.
Polecam!


"Książek nie czyta się po to, aby je pamiętać. Książki czyta się po to, aby je zapominać, zapomina się je zaś po to, by móc znów je czytać. Biblioteka jest zbiorem snów zapomnianych, ale utrwalonych, jest szansą nieustannego powrotu, a każdy powrót może tu na powrót stać się pierwszym przyjściem."
Jerzy Pilch 

Do usłyszenia!

P.S. Nie wiem czy wiecie, ale tydzień jest ogłoszony "Tygodniem Bibliotek". Natomiast tegoroczne hasło brzmi:"Wybieram bibliotekę.".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz