poniedziałek, 4 maja 2015

Od słów do czynów

Hejka!
Napisałam ostatnio felieton o temacie, który, jak sądzę, jest tematem wielu dyskusji.
Mianowicie, bezpieczeństwo na drodze, czyli puste słowa o tym jak powinno się jeździć, do których nikt się nie stosuje.
Tytuł tego felietonu odnosi się do wielu rzeczy, a przestrzeganie przepisów jest tylko jednym z nich.

Ostatnio wiele słyszymy o wypadkach na drogach. Obwiniamy o nie wszystkich dookoła, tylko nie siebie. W kółko narzekamy: a to na polskie prawo, że jest zbyt pobłażliwe, a to na policjantów, a to na polski rząd, że nic z tym nie robi. My Polacy już tak mamy, narzekamy na wszystko dookoła, ale nie robimy nic aby cokolwiek zmienić. Na pewno każdemu kierowcy zdarzyło się nie raz przekroczyć prędkość. Wmawiamy wtedy sobie, że te 10 kilometrów nic nie zmieni, że znamy tą trasę bardzo dobrze, że zdążymy zahamować. Ale to właśnie przez takie nastawienie zdarza się tyle wypadków. Jeśli tylko zastanowilibyśmy się chociaż chwilę nad słowami  Mahatmy Gandhiego „Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie.” zobaczylibyśmy, że rozwiązanie jest tuż pod naszym nosem. Wystarczy tylko samemu znaleźć motywację, osobę lub wydarzenie, które pomoże nam jeździć zgodnie z przepisami i namawiać do tego innych. Bo cóż z tego, jeśli będziemy zachęcać innych do jeżdżenia poprawnie, a sami będziemy łamać te reguły. Będzie to nas czyniło hipokrytami oraz osobami niegodnymi zaufania. Często słyszę stwierdzenia, że za granicą to jest tak świetnie, że nikt tam nie łamie prawa. Ale najważniejszy jest fakt, że kierowcy, którzy w Polsce łamią przepisy, za granicą jeżdżą grzecznie i zgodnie z przepisami. Takie zachowanie jest według mnie po prostu żałosne. Ci kierowcy u siebie mają czelność łamać przepisy, ale w innych krajach boją się tego robić. Skoro potrafią jeździć poprawnie gdzie indziej, to dlaczego nie w Polsce? Tutaj chcą pokazać jakimi są chojrakami, a tam obawiają się wysokich kar. Właśnie podwyższenie mandatów jest, według policji, jedynym skutecznym sposobem. Zgadzam się z nimi, ale tylko częściowo, ponieważ bogaci ludzie i tak pozostaną bezkarni. To musi przede wszystkim wynikać z naszego nastawienia. Jeśli ludzie uświadomią sobie jakie konsekwencje może mieć ich zachowanie, to przestaną się tak zachowywać. Zastanówcie się nad słowami Gandhiego „Jeśli chcesz zmienić świat, zacznij od siebie.” i przejdźcie od słów do czynów.
"Nie obchodzi mnie ta twarz, tylko jej wyraz. Nie obchodzi mnie ten głos, tylko to, co mówisz. Nie obchodzi mnie to, jak w tym ciele wyglądasz, tylko co nim robisz. Ty jesteś piękna."
 Stephenie Meyer

Do usłyszenia!

P.S. Jutro możecie oczekiwać kolejnej recenzji. Tym razem będzie to książka "Gwiazd naszych wina".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz